wtorek, 15 stycznia 2013

Koncepcje ogródów 2012

Dwa projekty gotowe do realizacji. Pierwszy z nich to ogród romantyczny, znajdujący się w jurze krakowsko-częstochowskiej. Podłużna działka o długości 150 m. opadająca na południe (różnica wysokości to prawie 11 m.), zakończona zagajnikiem z brzóz i jesionów wyniosłych. Projekt składa się z trzech wnętrz. Części reprezentacyjnej z murkami oporowymi z dzikiego kamienia, sadem i ogrodem użytkowym oraz pergolą. Świetlistej polany przed domem z placem zabaw dla dzieci, ogródkiem ziołowym przy tarasie i miejscem na grill i wędzarnie, oraz zakończony Tajemniczym Ogrodem w cieniu starodrzewia z murkami z zaplecionej wierzbiny, konwaliami i roślinami cieniolubnymi. Całość zaprojektowałem z szczególną uwagą, aby ogród był bezpieczny dla dwóch wspaniałych córek klientów, nie ma tu trujących czy uzbrojonych w kolce roślin czy dużych różnic wysokości. Jest plac zabaw z domkiem, zjeżdżalnią i piaskownicą, szałas z bambusa otoczony małym ogródkiem warzywnym z pachnącym i jadalnym groszkiem, huśtawka i miejsce na basen/trampolinę i duża połać trawnika do zabawy w berka czy gry w badmintona. Wszystko tonie w różnokolorowych kwiatach bylin i roślin cebulowych, oraz ulubionego krzewu klientki - hortensji.

Ogród w Bolechowicach
Ogród w górach znajduje się w Beskidzie Myślenickim, prawie 700m n.p.m. Daleko od głównej drogi, w osadzie do której najprościej dostać się samochodem terenowym. To prawie 45 arów na bardzo dużym spadku, stąd powstały trzy tarasy i strome skarpy i mury oporowe z kamieni w koszach z siatki - gabionach.
Życzeniem klientów w projekcie uwzględniłem miejsce na boisko wielofunkcyjne/ kort tenisowy i basen. Wszystko prowadzone jest miękką linią roślin okrywowych i kwitnących głównie na wiosnę i w lecie, oraz ciekawie przebarwiających się jesienią, sadzonych dużymi grupami. Ogród więc "malowany jest plamą" w odcieniach zieleni i niebieskiego, różu i bieli. Swobodny układ roślin kontrastuje z prostą linią basenu i murów oporowych. Całość spaja i zaplata ze sobą pajęczyna schodów terenowych z tłucznia i podstopnic z surowych desek szalunkowych. Na samym dole ogrodu znajduję się miejsce z ogniskiem i monolitycznym stołem z kamienia wykopanego podczas prac ziemnych otoczone brzozowym laskiem i murkiem z lokalnego kamienia.

Ogród w górach

Ogród w górach

   Ogród w górach, to drugi projekt nad którym pracowałem w 2012 roku. Jego realizacja zaczęła się na wiosnę minionego roku. Za nami cała najcięższa część pracy -roboty ziemne, mury oporowe z gabionów, drenaż i system podlewania. Powstał także basen i schody terenowe oraz ogrodzenie. Ze względu na prawie całkowite przemodelowanie terenu, ogród zazieleni się dopiero na wiosnę tego roku. Będzie to górski, wiejski skrawek zieleni, z przewagą rodzimych i wytrzymałych roślin sadzonych dużymi grupami.  
   Już nie mogę się doczekać wiosny. 

basen z linią "infinity" 

basen na wiosnę będzie otoczony drewniany tarasem.

mur oporowy z gabionów 

schody terenowe i jeden z tarasów późną jesienią 2012 roku

jesień 2012
jesień 2012



czwartek, 8 września 2011

Work in progress

Prezentuję kilka migawek z ogrodu nad którym obecnie pracuję. Po zaakceptowaniu przez klientów koncepcji całości ogrodu, przystąpiłem do realizacji jego poszczególnych fragmentów.

Przed zdjęciem darni i posadzeniem żywopłotu i krzewów. 

Po zakończeniu pierwszego etapu.
Wciąż szukam pozostałych roślin w szkółkach. 

Hortensja drzewiasta 'Anabelle' i 4 letnie cisy pośrednie. 

Początek prac przy suchym murku kamiennym,
który powstaje z bardzo zaniedbanego ogrodu skalnego. 

Efekt kilku dni pracy. Jak tylko pogoda pozwoli ułożę górny murek.
Post z projektem i szerszym opisem zamieszczę wkrótce.

sobota, 20 sierpnia 2011

Jeden sierpniowy dzień

Mieliśmy tylko jeden dzień, aby zebrać owoce na naszej działce. Tata zajął się borówkami amerykańskimi i malinami. Ja kosiłem trawę... Na koniec zebraliśmy ogórki i fasolkę szparagową... Już niedługo dojrzeją jabłka, orzechy włoskie, jeżyny i aronia.. Mam też nadzieje na trochę orzechów laskowych, może uda się je zebrać przed wiewiórkami :)

We only had one day to reap the fruits of our plot. Dad took up American blueberries and raspberries. I was mowing the grass. At the end we gathered cucumbers and green beans. Soon we'll ripe apples, walnuts, blackberries and chokeberry. I also hope for a little hazelnut, might be able to collect them before the squirrels:)

poniedziałek, 23 maja 2011

Mój ogród...

Działka, Niwa, Rola, Ziemia, Ogród. Ary, Skarpy, Krzaki...
Wszystko zaczęło się w 1998 roku - 20 arów łąki pod lasem w Stróży, koło Myślenic. Moja mama zaczęła spełniać swoje marzenie o "małym domku w górach". Kto by pomyślał, że zainspiruje mnie do tego, czym zajmuję się dziś, czego uczyłem się na Politechnice, od Gaździny - Pani Salomei, z książek i wspomnień o ogródku działkowym mojego dziadka nad rzeczką Prądnik.

Na stoku, przy skarpie, na pergoli, pod laskiem, na miedzy, przy werandzie, pod brzozami...
Moi rodzice i ja uciekaliśmy tam w każdy weekend. Biegaliśmy ze sztychówką, grabkami, pazurkami, rozsadami. Spieraliśmy gdzie posadzić bożonarodzeniowe choinki, truskawki czy lipkę.

Tak powstał zarys ogrodu, użytkowej działki połączonej z ogrodem ozdobnym, która zmienia się z roku na rok. Już nie mieszkamy w przyczepie kempingowej, a w drewnianej chatce. Mamy studnię, ekologiczne szambo, prąd, drewutnie, nazwaną przez moją bratanice Kredką. Wciąż mamy głowy pełne nowych pomysłów, planów i  niekończącą się listę rzeczy do zrobienia.

Cztery pory roku w ogrodzie, w moim obiektywie:

zimą 2010
jesienią 2009
latem 2009
latem 2009
latem 2010

wiosną 2011

wiosną 2011

wiosną 2011

w maju 2011

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Ogród Feng Shui

 Moje pierwsze podejście do ogrodów prywatnych. Projekt ogrodu Feng Shui wykonałem na I roku studiów. Działka, którą należało zagospodarować znajduje się przy ul. Chełmskiej w Krakowie. Była ona nie lada wyzwaniem, gdyż ma ona około 150 metrów długości i 20 - 30 szerokości. Różnica wysokości między najniższym punktem - wjazdem na działkę, i najwyższym - plateau wynosi około 15 metrów. 
Elementem projektu, z którego jestem szczególnie dumny jest makieta w skali 1:200.